Obejrzałam na Netfliksie film The Social Dilemma.
Reżyserem i autorem scenariusza jest Jeff Orlowski. To taki dziwny film, w którym to o czym mówią jedni ilustrowane jest w sposób fabularny, żeby można było zrozumieć 😉😉 i żeby nie było nudno. Opowiadaczami są menadżerowie odpowiedzialni za kluczowe rozwiązania dla social mediów np. lajki - ich twórca chciał, żeby ludzie dzielili się miłością.
Film jest trochę łopatologiczny.
Na mnie największe wrażenie zrobiło to, że sztuczna inteligencja, która "sama się uczy" podsuwa nam tematy, które utwierdzają nas w naszych przekonaniach. To prowadzi, że zaczynamy żyć w "bańkach informacyjnych".
Dostajemy treści, które są dopasowane do nas i tracimy ogląd całości. To prowadzi do polaryzacji społeczeństwa i wzbudza nienawiść do myślących inaczej. Dlatego podobała mi się rada jednej z osób, która zalecała wchodzenie na strony przeciwne naszym poglądom, aby "zmylić" program.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz