piątek, 14 stycznia 2022

Na dobry początek

 Kochani długo nie było nowych wpisów. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że w tym czasie robiłam zakupy, a potem książki wpisywałam. Mamy dużo nowych pozycji z klasyki, z nowości i oczywiście reportaże. Kupiłam sporo tytułów o kobietach i pewnie wkrótce o nich napiszę.

Dzisiaj dwie książki. Jedna nowa napisana przez Matt Haig  Biblioteka o północy, druga, bestseller z 2003 roku Mitch Albom  Pięć osób, które spotykamy w niebie. Po przeczytaniu pierwszej przypomniała mi się ta druga, którą czytałam już dawno, więc sobie odświeżyłam😊.  Obydwie próbują opowiedzieć jak wydarzenia, które są w naszym życiu wpływają na innych i nadają życiu sens. W pierwszej książce bibliotekarka -  przedstawia bohaterce alternatywne życia i  dziewczyna sama może zdecydować, w którym zostanie. Przesłanie książki można zamknąć w cytacie: "Nawet te złe doświadczenia służą jakiemuś celowi, nie widzisz tego? Zobaczyła. Niemal każdy żal,  którym żyła przez większą część swojego życia, nie miał sensu" Ciekawy pomysł na fabułę, jednak trochę nie podoba mi się infantylny sposób napisania. Może  wynika to z tego, ze autor pisze też książki dla dzieci ( chociaż Nesbo też i daje radę).

Druga książka zaczyna się po śmierci bohatera. Pokazuje i wyjaśnia w kolejnych spotkaniach przyczyny i skutki tego, co spotkało go w życiu. Zwraca uwagę, że wszystko ma sens, chociaż nie wiemy tego od razu. Ważne jest żeby żyć w pełni - kochać, popełniać błędy, wybaczać sobie i innym, akceptować siebie i cieszyć się każdym dniem. 

I tu właśnie te książki się spotykają. Mamy tylko jedno życie! Podejmujemy w nim różne decyzje. Nie żałujmy tego! Nie rozmyślajmy co byłoby gdybym postąpiła inaczej. Żyjmy, ciesząc się danym nam czasem!🌞💓




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz