Ja nie uważałam do tej pory, a tu takie zagrożenie. Oplatają nas żyły wodne i siatki Hartmanna. Na ziemi czyhają plamy energetyczne. Ratunkiem na to jest surowa, żywa woda i wysokie dawki witaminy C.
Trochę się podśmiewam. I jak przekonuje autor książki Światy równoległe - Łukasz Lamża, robię najgorszą rzecz z możliwych. On w swojej książce tłumaczy dlaczego ludzie wierzą w takie rzeczy i stara się poznać ich tok myślenia. Z wielkim wyczuciem i kulturą tłumaczy metodologię badań naukowych i wskazuje, gdzie w doświadczeniach popełniono błąd ( np. przy antyszczepionkowcach). Ciekawa jest jego teza, że ludzie stwarzają sobie własne tłumaczenie rzeczywistości, bo tej nie ogarniają, a nie chcą się do tego przyznać.
Przez taką sumienność autora książka czasami męczy, ale warto ją przeczytać.
Zupełnie inna w dynamice jest druga Fakt, nie mit obalamy naukowe mity autorów podobno najpopularniejszego bloga naukowego Crazy Nauka - Aleksandry i Piotra Stanisławskich.
Jest w niej więcej przykładów np. o szkodliwości kuchenek mikrofalowych i GMO. Autorzy często w dowcipny sposób rozprawiają się z mitami, choć oczywiście przedstawiają dowody naukowe. Zwracają uwagę, że powstawanie mitów związane jest niestety z rozwojem internetu i rozpowszechnianiem fake newsów. Więc jeżeli na coś mamy uważać to niech to będą fałszywe informacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz