Myślę, ze spora część facetów może poczuć się osaczona pojawiającymi się coraz powszechniej książkami o sile kobiet. Ale to dobrze! Kończę czytać kolejną, a wczoraj byłam z klasą na wykładzie o "szklanym labiryncie" kobiet.
Wreszcie coraz śmielej mówi się o tym, że cały nasz świat urządzony jest przez mężczyzn i dla mężczyzn. Caroline Criado Perez w Niewidzialnych kobietach mówi o tym na każdej stronie książki. Wiele razy podkreśla, że nie wynika to ze złej woli, czy celowego działania, ale przyzwyczajenia lub bezmyślności. Oto kilka przykładów: ile postaci kobiet jest na banknotach, ile pomników kobiet jest w Warszawie, ile kobiet jest na ilustracjach w waszych podręcznikach, ile znacie kobiet kompozytorek (szczególnie przed XX w.). Jakie odpowiedzi???
Gdyby tylko o to chodziło.
Każda z nas wie jak trudno skorzystać z toalet na lotnisku, w teatrze itp. dlaczego, bo jest ich tyle samo co męskich, a kobiety potrzebują więcej czasu i robi się korek.
Kobiety pracują w tzw. męskich zawodach już od dziesięcioleci, ale do tej pory nie przystosowano do ich kształtów uniformów roboczych. Dotyczy to np. kamizelek kuloodpornych, rękawic, pasów na broń, butów.
Czytajcie i zmieniajcie świat!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz